Co z tym mówieniem nie? Czyli coś o asertywności.

Każdy z nas choć raz w życiu spotkał się z sytuacją, gdzie powiedział „nie”, po czym dotknęła nas fala hejtu. Dlaczego? Każdy z nas prawdopodobnie zetknął się z sytuacją ,gdzie chciał powiedzieć „nie” jednak presja otoczenia zmieniła to na „tak” i gdy nasza swoboda w tym samym momencie uleciała. Dlaczego? Każdy z nas miał okazję poczuć odrobinę dyskomfortu, gdy baliśmy się powiedzieć „nie” i gdy sytuacja zmieniła się w odwrotną do naszych preferencji. Dlaczego? Często asertywność jest kojarzona z egoizmem czy z tak zwanym „wykruszeniem się”. Nie wiedzieć dlaczego, ludzie traktują zero jedynkowo fakt godzenia się na coś, co musi być już do końca faktem dokonanym, że nie można już zmienić zdania. Jest to dość destrukcyjne działanie dla nas samych i dla naszego otoczenia. Pozwólmy sobie traktować sytuacje tak jak czujemy. To, że zmienimy zdanie jest jak najbardziej naturalnym zjawiskiem. Nie jesteśmy robotami i każda zmiana ma prawo się w nas dokonać. Jesteśmy tylko i aż ludźmi. Dlatego: Mów „nie”, kiedy nie czujesz danego spotkania, mów „nie”, kiedy nie zgadzasz się z tym, co ktoś mówi (masz prawo mieć swoje zdanie), mów „nie”, kiedy coś jest wbrew tobie, mów „nie”, kiedy po prostu czujesz, że nie. „Nie” jest tak samo ważne i piękne jak „tak”.

Zdrowa asertywność -co to?

Pozwalanie sobie na bycie asertywnym wcale nie wiąże się niejednokrotnie uważaną postawą ponurej osoby, która jest zawsze na nie. To nie tak. Nie o to tu chodzi. Asertywność pokazuje nam drogę do nas samych, drogę do naszej prawdy, upodobań i rzeczywistości. Postępując w zgodzie ze sobą uczymy się bardziej siebie. Jednocześnie dając sobie pełną swobodne w byciu, bez presji i nacisku. Asertywna postawa uczy odróżniania między tym, czego chcemy a tym, czego nie chcemy.

Pozwól sobie mówić to, co czujesz, myślisz, nawet jeśli nie spotka się to z aprobatą otoczenia. Pozwól sobie wyróżniać się z tłumu. Pozwól sobie kreować swój świat na swoich preferencjach. Nie pozwól sobie być marionetką, przytakująca na wszystko, co się jej powie. Pozwól sobie dostrzegać to, co jest dobre a co złe i kształtować to w swoim życiu co najbardziej sprzyja rozwojowi. Pozwól sobie też na pomyłki, na błędy i co najważniejsze na zmianę zdania, bo nic nie jest stałe. Pozwól sobie żyć z pełną świadomością siebie i własnych możliwości. Pozwól ludziom dookoła na mówienie „nie”. Oni tak samo mają prawo do wyboru. Budujmy własną tożsamość bez strachu przed usłyszeniem i wypowiedzeniem „nie”. Dzięki temu nauczymy się dbać o swoją własną przestrzeń i potrzeby. Mówmy co nam się podoba a co nie. Wszyscy jesteśmy wolni. Tekst napisałam na podstawie własnych przemyśleń, doświadczeń i przez lata borykania się ze swobodnych mówieniem „nie”. Mówię „nie” stanowczo i pewnie, bo mamy do tego pełne prawo. Korzystajmy.

• Twoje dane w telefonie
• Jaki pierwszy telefon dla dziecka
• Jak usunac komentarz z serwisu ktoto info
• Jak sie pracuje w call center
• Telefoniczne poszukiwanie klienta
• Europejskie serwisy z numerami
• Odbierac telefon czy nie